środa, 17 czerwca 2015

Szakszuka



Kiedy na przydomowym bazarku pojawiają się pomidory (które smakują jak prawdziwe pomidory), nie jem na śniadanie nic innego, poza szakszuką. Nie potrafię się opanować. Zazwyczaj jestem zbyt leniwa żeby obierać pomidory ze skórki, więc tylko je myję. Zajmuję się czynnościami około porannymi, a śniadanie robi się samo. Bardzo to lubię. Później szakszukę zjadamy prosto z patelni, maczając w niej chleb i delektując się smakiem pysznych, ciepłych pomidorów i delikatnego. rozpływającego się żółtka. Zgłodnieliście?



Mam dla Was fantastyczną wiadomość: dziś przepis na klasyczną szakszukę z jajkiem. Do swojej wersji możecie dodać wszystko na co macie ochotę: cukinię, tofu, mozarelle, awokado, grillowaną gruszkę, cokolwiek. Zawsze będzie pysznie.

Zaczynamy?


Składniki:

  • 2 duże pomidory
  • 1/2 czerwonej cebuli
  • duży ząbek czosnku
  • 1 jajko
  • natka pietruszki
  • przyprawy: sól, pieprz, zatar

DO PODANIA: chleb


Cebulę i czosnek zeszklij na patelni. Pokrój (możesz wcześniej zdjąć skórkę) pomidora na drobną kostkę, posól, dodaj do warzyw i przypraw. Ja użyłam zataru, ale jeśli nie masz tej przyprawy nic nie szkodzi! Możesz dodać np. oregano i odrobinę słodkiej papryki. Chwilę pomieszaj i zostaw patelnie na małym ogniu, co jakiś czas sprawdzając, czy pomidory już się ugotowały (powinny się rozpaść). Zrób zagłębienie i wbij w nie jajko. Gotuj pod przykryciem aż białko się zetnie.

Szybko i prosto.
Smacznego!



niedziela, 14 czerwca 2015

Dżem truskawkowy z kwiatami z czarnego bzu

Czerwcowych radości ciąg dalszy. Nadchodzi najlepszy moment, aby w drodze na piknik zerwać trochę kwiatów czarnego bzu. Pamiętajcie, że zanim zaczniecie je przetwarzać, musicie sprawdzić czy kwiaty są wolne od wszelkiego robactwa oraz (o zgrozo!) musicie wyciąć jak najwięcej łodyg, żeby wasze przetwory nie nabrały gorzkiego posmaku. To bardzo pracochłonne zajęcie, ale uwierzcie mi, WARTO!


Co możecie zrobić z kwiatami czarnego bzu? Można z nich przygotować nalewkę, ocet i oleje. Najbardziej przydatny w kuchni jest syrop, który możecie dodać np. do lemoniady lub deserów. Mój przepis znajdziecie tutaj. Dzisiaj zajmiemy się produkcją najlepszego dżemu, jaki można zrobić czerwcową nocą.



To wyjątkowe połączenie truskawek i delikatnego, słodkiego kwiatu. Jestem pewna, że oszalejecie na jego punkcie.




Składniki (4 słoiki po 240ml)

  • 1kg świeżych truskawek
  • 15 łyżek cukru
  • 3/4 szklanki kwiatów czarnego bzu


Truskawki oddziel od szypułek, pokrój w ćwiartki i zasyp cukrem. Kiedy puszczą sok, zacznij je gotować na małym ogniu, dodaj kwiaty. Jeśli chcesz żeby dżem był bardziej aromatyczny dodaj całe kwiaty. Jeśli wolisz dżem o lekkim posmaku czarnego bzu, zawiąż kwiaty w saszetce zrobionej z gazy i gotuj razem z truskawkami. Dżem będzie gotowy kiedy zgęstnieje. Przelej go do wyparzonych, suchych słoiczków, mocno zakręć i postaw na zakrętce najlepiej na całą noc.






wtorek, 9 czerwca 2015

Czerwcowa sałatka ze szparagami i truskawkami

Czerwiec to mój absolutnie ulubiony miesiąc. To kwiaty, słońce, szparagi, truskawki, rabarbar, botwinka i jeszcze więcej truskawek. A dzisiejszy przepis to cały ten czas zamknięty na talerzu. Chrupkie szparagi w połączeniu z mięsistymi truskawkami, ostrym kozim serem i słodkim miodowym dressingiem. Lekko i przyjemnie, w hołdzie dla czerwcowej radości.

Jakiś czas temu obiecałam, że napiszę kilka słów na temat szparagów:
Zanim zaczniesz je przygotowywać koniecznie odetnij ich łykowatą końcówkę. Czy jest to część która sama się łamie? Niekoniecznie. Jeśli dobrze się postarasz możesz połamać szparaga przy samej główce, pozbądź się 2-3 cm końcówki.
Wiecie, że nie lubię kiedy coś się marnuje w kuchni, dlatego nie wyrzucam zdrewniałych części. Od początku sezonu zbieram je i mrożę, by później wykorzystać do zrobienia zupy szparagowej. Mam więcej końcówek niż jest w pęczku, więc wywar jest bardziej aromatyczny ;)

Białe szparagi obieramy do główki. A zielone? Są różne szkoły, albo nie obiera się ich wcale, albo obiera się do 3/4 długości (tak często robią kucharze, aby szparagi były jeszcze bardziej delikatne). Ja osobiście obieram je tylko na początku sezonu, kiedy są wyjątkowo grube. Można też oskubać szparagi z fioletowych listków. 

Szparagi (zielone) przygotowuję na dwa sposoby:
  • PIECZONE: To chyba najprostszy sposób. Rozgrzewam piekarnik do 170st. Odcinam końcówki szparagów, dokładnie je myję i osuszam. Skrapiam oliwą, opruszam solą i zapiekam przez 11 minut.
  • SMAŻONE: Koniecznie na maśle klarowanym, które idealnie podkreśla smak szparagów. Po odcięciu zdrewniałej końcówki oraz dokładnym umyciu i osuszeniu, smażę szparagi w towarzystwie kilku ząbków czosnku. Bardzo delikatnie nabierają smaku, czosnek nie jest intensywnie wyczuwalny. Po czym poznać, że szparagi są gotowe? Podczas smażenia obracaj je kilkakrotnie aby się nie przypaliły. Kiedy chwycisz szparag szczypcami, a on lekko się wygnie,  to znaczy że nie jest już surowy.


Składniki (porcja dla 2 osób)

  • garść szpinaku
  • ok 10 dużych truskawek
  • 6 szparagów
  • kozi ser
Szparagi przygotuj wg. podanego wyżej przepisu. Dokładnie umyj i osusz szpinak i truskawki. Pokrój szparagi na trzy części i odłóż główki (będą służyły jako dekoracja więc dodaj je na końcu). W dużej misce wymieszaj szpinak wraz z pokrojonymi truskawkami i szparagami, dodaj kozi ser. Przełóż sałatkę na talerze.



Dressing miodowy:

  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 czubata łyżeczka miodu
  • sól i pieprz do smaku
Wszystkie składniki połącz ze sobą. Delikatnie skrop dressingiem sałatkę.